Ciągłe doskonalenie. Rozmowa z Andrzejem Malinowskim, prezesem Dąbrowskich Wodociągów
Dąbrowskimi Wodociągami zarządza od 25 lat. Gdy obejmował funkcję prezesa, spółka była niedoinwestowana, zapóźniona technologicznie oraz organizacyjnie. O zarządzaniu personelem, roli lidera oraz wyzwaniach stojących przed branżą rozmawiamy z prezesem spółki, Andrzejem Malinowskim.
• Jakim jest pan menedżerem?
Przede wszystkim skutecznym. Szanuję ludzi, czas i pieniądze. Jestem przekonany, że na dobre funkcjonowanie firmy wpływa wiele aspektów, takich jak inwestowanie w personel, innowacje techniczne i technologiczne, efektywność ekonomiczna, wrażliwość społeczna i – co najważniejsze – profesjonalne traktowanie klienta jak partnera w interesach.
Jestem zwolennikiem nowoczesnego stylu zarządzania. Realizujemy wiele projektów, które przyczyniają się do doskonalenia jakości w każdym obszarze funkcjonowania firmy. Uważam, że to przynosi wymierne efekty.
• Na przykład?
Wdrożyliśmy Efektywny Model Zarządzania z wykorzystaniem Balanced Scorecard (zrównoważona karta wyników – red.) – jako jedna z pierwszych firm wodociągowych w Polsce. Wyznaczyliśmy konkretne zadania w czterech obszarach funkcjonowania firmy: finanse, klienci, procesy wewnętrzne oraz nauka i rozwój. To kolejny krok w kierunku zarządzania przez cele. Dzięki BSC strategię przełożyliśmy na działania operacyjne i cele indywidualne zrozumiałe przez pracowników na wszystkich poziomach organizacji. Określone zostały związki pomiędzy wiedzą, inwestycjami w rozwój firmy, obsługą klientów, poprawą efektywności procesów a wynikami rynkowymi i finansowymi. Przywiązujemy dużą wagę do aspektu społecznego, etycznego i środowiskowego działania, do społecznej odpowiedzialności biznesu.
Mamy w przedsiębiorstwie jasno określone cele na każdym szczeblu zarządzania. Ich realizacja jest monitorowana, dzięki czemu zarząd spółki na bieżąco ma informacje na temat poziomu realizacji celów przez poszczególne komórki organizacyjne. Jest to droga do
doskonalenia organizacji oraz wzrostu jej wartości. Z satysfakcją mogę powiedzieć, że Dąbrowskie Wodociągi, dzięki takiemu podejściu do zarządzania, mają ugruntowaną pozycję na rynku.
Mimo wszystko, trudno jest ocenić samego siebie. Łatwiej to zrobić osobom trzecim, z którymi współpracuję i które obserwują rozwój przedsiębiorstwa.
• Jest pan ceniony wśród kolegów z branży, którzy zwracają uwagę na liczne nagrody dla Dąbrowskich Wodociągów oraz dla pana, jako ich lidera. Jak natomiast wyglądają pana relacje z pracownikami? Jak wygląda model zarządzania personelem w wydaniu Andrzeja Malinowskiego?
Zarządzanie personelem jest trudną sztuką, którą nabywa się latami. Pracownicy to jeden z kluczowych elementów sukcesu firmy, a kompetentna i odpowiedzialna kadra pracownicza to olbrzymi atut.
W prowadzonej od lat polityce personalnej kładę nacisk na uzyskanie optymalnego poziomu zatrudnienia w poszczególnych komórkach organizacyjnych, przy wykorzystaniu posiadanego potencjału pracowniczego. Kieruję się tu odpowiednim doborem ludzi do konkretnych zadań, tak by jak najlepiej wykorzystać ich umiejętności. Bardzo ważna jest odpowiednia komunikacja z pracownikami i motywacja, a więc wyjaśnienie i przypominanie, w jakim celu podejmujemy działania i jak chcemy je zrealizować. Kolejnym elementem jest rozwój personalny, stąd znaczącą rolę odgrywają szkolenia i dokształcanie pracowników.
• A jak ich pan motywuje?
Dla wsparcia i prawidłowego kształtowania procesu zarządzania personelem spółka stosuje sformalizowany system okresowych ocen pracowniczych, dokonuje wewnętrznych zmian organizacyjnych, przesunięć osobowych między działami, zmian zakresu obowiązków służbowych, wykorzystując sformalizowany program awansu zawodowego.
Wdrożyliśmy motywacyjny system wynagrodzeń w oparciu o przeprowadzone wartościowanie stanowisk pracy i analizę rynku wynagrodzeń. Dla doskonalenia organizacji wykorzystywane jest zarządzanie projektami, zarządzanie ryzykiem, techniki twórczego myślenia, metody ocen nowych technologii pod względem szans i zagrożeń dla rozwoju firmy.
• Czy zauważa pan różnice w zarządzaniu odkąd na rynku pracy pojawiło się „cyfrowe” pokolenie?
Dla mnie zmiana otoczenia, rynku, prawa czy rozwój technologii to normalne elementy otoczenia oddziałujące na firmę i firma powinna podążać, a nawet wyprzedzać te zmiany. Od lat korzystamy z innowacyjnych rozwiązań wplatając w funkcjonowanie naszej firmy nowoczesne technologie w zarządzaniu. Wiele lat temu wdrożyliśmy zintegrowany system informatyczny, unowocześniliśmy kanały informacyjne oraz kanały kontaktu z klientami.
„Cyfrowe pokolenie” jest u nas obecne od lat, ponieważ cały czas, płynnie następuje wymiana kadr. Nie dopuszczamy do powstawania luk pokoleniowych. Stale inwestujemy w sprzęt i nowoczesne rozwiązania poprawiające funkcjonowanie firmy, na przykład w obszarze technicznym obiekty oczyszczalni ścieków, centralną dyspozytornię, sprzęt do monitoringu sieci i wiele, wiele innych. Ale również innowacje w innych dziedzinach, np. aktywna polityka informacyjna o naszym produkcie, czyli kampania „Piję wodę z kranu”, a także narzędzia edukacyjne – jak pierwsza w Polsce multimedialna makieta prezentująca sposób działania oczyszczalni ścieków poprzez historię walki Maga z Władcą Ścieków. Kolejne to nowoczesne kanały komunikacji z klientami itd.
• Porozmawiajmy teraz o przywództwie. Jakie umiejętności powinien posiadać menedżer, by efektywnie zarządzać przedsiębiorstwem wod-kan?
Powinien mieć motywację do podejmowania wyzwań oraz do zmian. Jeśli chcemy osiągać sukces w życiu, i to niezależnie czy w sferze osobistej czy zawodowej, to po prostu trzeba chcieć działać. Trzeba też mieć w sobie coś z dziecka, umieć marzyć. Być wizjonerem. A dopiero potem układać ścieżkę dojścia do spełnienia tych marzeń, przyporządkować zasoby finansowe, personalne, sprzętowe, aby osiągnąć pożądany efekt.
Menedżer powinien umieć motywować swój zespół, uświadomić i przypominać, jaki jest sens wykonywania pracy. Lider zawsze porusza się w obszarze niepewności, chaosu, dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości. Wielu z nas ceni sobie stabilizację, jednak menedżer powinien być zawsze gotowy do zmian. I najważniejsze na koniec. Trzeba pracować zespołowo, stworzyć drużynę, którą poprowadzimy do sukcesu. Jeśli człowiek marzy sam, to zostaje na poziomie marzeń, jeśli zaś przekona do marzeń innych, wtedy marzenia te zostają zrealizowane.
• A jakich błędów dobry menadżer popełniać nie powinien?
Myślę, że nie może sobie pozwolić na popełnianie tych samych błędów dwa razy. Nie znam menedżera, który byłby w stu procentach nieomylny. Od menedżera wymaga się skutecznego zarządzania i podejmowania ważnych, czasem trudnych decyzji. Trzeba umieć wyciągać wnioski z błędów.
DĄBROWSKIE WODOCIĄGI są laureatem wielu ważnych nagród na arenie ogólnopolskiej. Spółkę wyróżniono m.in. tytułem Przedsiębiorstwo Fair Play, Gazelą Biznesu oraz godłem Jakość Roku, Nagrodą Gospodarczą im. Karola Adamieckiego, a także grand prix w konkursie Kryształy PR-u za najlepszą kampanię informacyjną
• Skoro o trudnych decyzjach mowa. Z jaką najtrudniejszą sytuacją musiał się pan zmierzyć?
Było to przeobrażenie firmy w nowoczesne przedsiębiorstwo. Kiedy 25 lat temu wygrałem konkurs na dyrektora wodociągów, podjąłem się zadania przekształcenia firmy we wszystkich obszarach. W tamtych czasach było to przedsiębiorstwo zapóźnione technologicznie, organizacyjnie i niedoinwestowane. Wiele do życzenia pozostawiała też infrastruktura.
Zadanie, jakie sobie wtedy postawiłem, to wprowadzenie zupełnie innego, nowoczesnego zarządzania, także w aspekcie zasobów ludzkich. Musieliśmy poprawić komunikację, przekonać załogę do myślenia w kategoriach osiągania sukcesu zespołowego oraz tego, że klient jest najważniejszy. Ludzie nie byli wtedy przygotowani do zmian, na niektóre reagowali nieprzychylnie. Czemu? Gdyż wcześniej, przez lata, nic się nie zmieniało.
Najpierw uczestniczyłem w komunalizacji, potem tworzyłem spółkę prawa handlowego, brałem udział w procesie prywatyzacji, a następnie ponownej komunalizacji. Cel wszystkich tych zmian był jasny: stać się nowoczesną firmą, niczym nieustępującą swoim odpowiednikom na świecie w zakresie sprzętu, technologii, zarządzania, ochrony środowiska i relacji z klientami. I choć wiele jest jeszcze do zrobienia, to mogę z satysfakcją powiedzieć, że jesteśmy w tych aspektach w grupie liderów w branży.
• Cel więc został osiągnięty. Może pan o sobie powiedzieć, że zrealizował się jako menedżer?
Raczej nie. Osiągam cel, a na horyzoncie widzę kolejne do osiągnięcia. Mam wrażenie, że jest to niekończący się proces samodoskonalenia. To wymaga poświęcenia i zaangażowania, ale daje też wiele satysfakcji, gdy odnosimy sukcesy. Cieszę się, że moi współpracownicy również mają takie podejście do rozwoju i patrzą podobnie na samorealizację poprzez osiąganie sukcesów firmy. To gwarantuje nam stały rozwój spółki.
• Na zakończenie naszej rozmowy: jakie wyzwania stoją przed firmami wodociągowymi w nadchodzących czasach?
Branża zrobiła ogromny skok technologiczny, firmy wyposażone są w świetny sprzęt, nowoczesną infrastrukturę. Oczyszczamy ścieki w nowoczesnych oczyszczalniach. Natomiast nadal pozostaje wiele do zrobienia w zakresie rozbudowy kanalizacji, a w obszarze wodociągowym wyzwaniem na pewno jest bezpieczeństwo dostaw wody, w tym także w okresach suszy i powodzi. Jednym z podstawowych zadań jest też zwiększenie umiejętności zarządzania nowo wytworzonym majątkiem o wysokim zaawansowaniu technologicznym. Musi to przynieść wymierny efekt ekonomiczny, a klientom bezpieczeństwo stałych dostaw wody i stabilność cen.
Ogromnym wyzwaniem jest oczywiście dostosowanie się do dynamicznie zmieniającego się prawa w branży. Wiele osób traktuje to jako zagrożenie, ja jednak wolę mówić o szansie. Owszem, ponieważ jest to coś nowego, niesie pewną dozę ryzyka, to jednak należy wykorzystać nowe prawo do wprowadzenia korzystnych zmian w działaniu firmy.
• Kolejne wyzwanie to współpraca firm wodociągowych, aby wykorzystać efekt synergii.
Tak. Dla przykładu: nie każda z gmin musi posiadać własną oczyszczalnię ścieków czy ujęcie wody. Nie każda firma wodno-kanalizacyjna potrzebuje własnego laboratorium. Ta współpraca może być jeszcze szersza, także na poziomie kapitałowym. Nadrzędnym celem powinna być jednak korzyść dla klientów.
ANDRZEJ MALINOWSKI - Prezes Dąbrowskich Wodociągów, wiceprzewodniczący Rady Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”, prezes Stowarzyszenia Wodociągowców Województwa Śląskiego. Wyróżniony tytułem Ambasadora Fair Play w Biznesie oraz zdobywca nagrody: Manager 25-lecia
Komentarze