Nowy kanał deszczowy będzie miał inne parametry niż jego poprzednik. Tam, gdzie do tej pory jego średnica wynosiła 300 milimetrów – w przypadku nowego będzie wynosić 400. Tam, gdzie stary kanał miał 400 mm szerokości – nowy będzie miał 500, a tam gdzie stary miał 500 – nowy będzie miał 600.

To odpowiedź MPWiK Wrocław na zmiany klimatu i gwałtowne, ulewne deszcze, która wpisuje się w Strategią Gospodarowania Wodami Opadowymi. Tym samym woda nie będzie zalegać na ulicach, lecz spływać do kanalizacji. Nowy kanał będzie miał swój koniec przy torach kolejowych w ul. Trzmielowickiej. Tam deszczówka będzie wpływać do rowu melioracyjnego, który odprowadzi ją do rzeki Bystrzycy.

Wylot nowego kanału do rowu zostanie utwardzony kostką granitową, a na wylocie zamontujemy klapę. Będzie ona zapobiegać ewentualnej cofce. Kanał deszczowy biegnie głównie w pasie zieleni, zatem MPWiK nie przewiduje większych utrudnień dla mieszkańców podczas prac wzdłuż ulicy Serowarskiej i Trzmielowickiej. Jedyne utrudnienia mogą wystąpić na skrzyżowaniu tych dwóch ulic, kiedy będzie przeprowadzany kanał pod ulicą Serowarską. Na czas prac zostanie tam wprowadzony ruch wahadłowy, jednak skrzyżowanie będzie ciągle przejezdne.

Prace mają się zakończyć do maja/ czerwca 2025 roku i będą kosztować 1,2 mln zł netto.