Rozwiązania nowoczesne i sprawdzone
Konieczność racjonalnej gospodarki wodą, wobec zmian klimatycznych, których konsekwencje coraz częściej odczuwamy, jest wielokrotnie poruszana w bieżącym
wydaniu. Opisujemy w nim m.in. działania, inwestycje realizowane przez branżę wod-kan, zwłaszcza w kontekście oczyszczalni ścieków.
„Ponowne wykorzystanie wody jest jednym z podstawowych obszarów transformacji
w kierunku gospodarki o obiegu zamkniętym w sektorze wodociągowo-kanalizacyjnym (…). Jednym z najbardziej obiecujących obiektów, ze znaczącym potencjałem do odzysku wody, są oczyszczalnie ścieków komunalnych. Coraz częściej traktuje się je jako biofabryki, czyli miejsca, w których nie tylko produkuje się biogaz czy energię elektryczną, ale również odzyskuje wodę, biogeny, piach, celulozę, ciepło itd.” – pisze Klara Ramm z Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie.
Budowę oczyszczalni, traktowanych m.in. jako źródło surowców, wymusza unijna dyrektywa ściekowa. Stąd też teraz „nacisk zostanie położony na kwestie związane
z wykorzystaniem energii, na zagospodarowanie odpadów po oczyszczaniu ścieków.
Oczyszczalnie muszą zmienić się bowiem w zakłady funkcjonujące w gospodarce
obiegu zamkniętego” – podkreśla Joanna Kopczyńska, prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie (wywiad na str. 14).
Oczyszczalnie zmierzają więc w stronę GOZ – niektóre mają już za sobą spory kawałek drogi (często – niełatwej). Kamil Olszewski i Marek Nylec opisują zakończoną
niedawno modernizację oczyszczalni ścieków w Opolu, która „jest obecnie jednym
z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Polsce, bardzo dobrym do prac nad
spełnieniem wymagań nowej dyrektywy ściekowej” (art. na str. 42).
Nowoczesna jest także oczyszczalnia w Józefowie (patrz wywiad na str. 57) czy gdyńska oczyszczalnia „Dębogórze”. O doświadczeniach eksploatacyjnych z podczyszczania odcieków z odwadniania piszą Anna Remiszewska-Skwarek i Przemysław-Kowal, którzy zaznaczają, że „instalacja przyniosła znaczące korzyści w kontekście efektywności energetycznej, redukcji kosztów operacyjnych oraz uzyskania stabilności procesowej, co stanowi jeden z kluczowych etapów transformacji istniejących oczyszczalni komunalnych w aspekcie modelowego wdrażania założeń GOZ oraz celów zrównoważonego rozwoju UE”.
Zachęcam także do przeczytania „mniej technicznego”, ale pełnego pozytywnej energii artykułu Ewy Stępniewicz, gdzie również mowa o zmianach klimatycznych
i sposobach przeciwdziałania. „W dobie narastającego kryzysu klimatycznego każda
inicjatywa mająca na celu ochronę zasobów naturalnych jest na wagę złota. Stowarzyszenie Klub Kobiet Kreatywnych z Cieszyna postanowiło odpowiedzieć
na to wyzwanie, proponując projekt edukacyjny skierowany do dorosłych mieszkańców, promujący oszczędzanie wody. Współpraca z Wodociągami Ziemi Cieszyńskiej, które z entuzjazmem przyjęły propozycję Stowarzyszenia, jest ważnym
krokiem pokazującym, że zjednoczone działania różnych lokalnych podmiotów
mogą przynieść wymierne korzyści dla środowiska” (str. 20).
Członkinie Klubu Kobiet Kreatywnych z Cieszyna, podczas wizyty w hiszpańskiej
Andaluzji, miały okazję zobaczyć m.in. prace związane z odtworzeniem dawnych
systemów irygacyjnych, zbudowanych przez Maurów w VIII wieku. Jak pisze Ewa
Stępniewicz: „w obliczu zmieniającego się klimatu i rosnących wyzwań związanych
z zasobami wodnymi, starożytne techniki irygacyjne mogą oferować cenne lekcje
na temat zrównoważonego zarządzania wodą”.
Przykład ten pokazuje, że w dążeniu do neutralności klimatycznej, do gospodarki
obiegu zamkniętego czy walce z suszą, sięgać należy nie tylko do nowoczesnych
rozwiązań (łącznie z, również opisywaną na naszych łamach, sztuczną inteligencją),
ale i do tych wynalezionych wieki temu. I nie mam na myśli jedynie wspomnianych
systemów z Andaluzii, ale przede wszystkim współpracę, dialog, edukację pozwalającą na zmianę przyzwyczajeń, do czego nie potrzeba wielkich środków z Unii.
|