Partner serwisu
20 września 2024

Naukowiec z IMGW o powodziach: niż genueński bardziej brutalny niż poprzednie

Kategoria: Aktualności

Niże genueńskie zazwyczaj powodują bardzo wysokie opady, ale ten konkretny jest dosyć specyficzny. Dwa czynniki sprawiły, że jest on aż tak brutalny. Oba związane ze zmianami klimatu - mówi o przyczynach powodzi w Polsce dr Michał Marosz, klimatolog z IMGW.

Naukowiec z IMGW o powodziach: niż genueński bardziej brutalny niż poprzednie

Jest kilka podstawowych przyczyn. Do niedawna mieliśmy w Polsce dosyć częste powodzie roztopowe. Obecnie występują one rzadziej niż w przeszłości z prostego powodu - pokrywa śnieżna w Polsce w ostatnich latach w okresie zimowym nie imponuje objętością. Nie ma co gwałtownie topnieć kiedy wchodzą wysokie temperatury wiosenne. Stąd powodzie roztopowe są ograniczone. Poza tym mogą występować powodzie opadowe, odmorskie (wezbrania sztormowe) oraz związane z awariami infrastruktury.

Natomiast ze zjawiskami, które obserwujemy w ostatnich dniach w południowo-zachodniej części kraju (powódź związana z ekstremalnie wysokimi sumami opadu), będziemy mieli do czynienia coraz częściej. Niże genueńskie zazwyczaj powodują bardzo wysokie opady, ale ten konkretny jest dosyć specyficzny. Dwa czynniki sprawiły, że jest on aż tak brutalny. Oba związane ze zmianami klimatu.

Po pierwsze obserwujemy od lat wzrost temperatury powietrza, ale też temperatury powierzchni wody. Im powietrze jest cieplejsze, tym więcej wilgoci może pomieścić. Tegoroczne lato na południu Europy było ekstremalne jeśli chodzi o temperatury, które często przekraczały 40 st. C. Temperatury Morza Śródziemnego również były bardzo wysokie. Podstawowym czynnikiem determinującym parowanie, które jest procesem fizycznym, jest właśnie temperatura powierzchni wody. Im wyższą będzie miała temperaturę, tym parowanie będzie intensywniejsze. Jeśli dodamy do tego bardzo wysokie temperatury powietrza, które może tej wilgoci przyjąć więcej, to zrozumiemy dlaczego niż genueński, z którym mieliśmy do czynienia był aż tak „zasobny w wodę”. Zaczął wędrować w kierunku północno-wschodnim i oddawać tę wilgoć w postaci opadów.

Po drugie utworzyły się układy wysokiego ciśnienia, które spowalniają przemieszczenie się układów niskiego ciśnienia. Standardowy niż poza zwrotnikowy przeciętnie przemieszcza się z prędkością 50 km/h. Ten niż genueński posuwał się nad Polską znacznie wolniej. Obserwując go można było mieć wrażenie, że miejscami się zatrzymywał - był blokowany przez układy wysokiego ciśnienia. Te dwa czynniki dodane do siebie spowodowały ekstremalnie wysokie opady na stosunkowo niewielkim obszarze. Przez cztery dni spadło tyle deszczu co normalnie przez dwa/trzy miesiące.

Niż genueński zdarza się raz na jakiś czas, wpisuje się w naturalną zmienność klimatu, ale sam w sobie jest zjawiskiem wyjątkowym. Natomiast to, co jest związane z obserwowaną i spodziewaną zmianą klimatu to fakt, że mamy więcej energii, więcej ciepła, więcej wilgoci, co powoduje np. bardziej intensywne zjawiska konwekcyjne (np. burze).

 

Na jakie rozwiązania można postawić w obliczu zmian?

Przede wszystkim musi się zwiększyć poziom świadomości tych zjawisk. Słyszymy głosy typu „klimat się zawsze zmieniał” w przestrzeni publicznej. Jeden polityk powiedział niedawno, że „powodzie były, są i będą”. W podstawowej warstwie znaczeniowej się nie myli, ale zapomniał dodać, że będą występować dwa razy częściej i będą bardziej niszczące.

W miastach potrzebujemy coraz więcej terenów zielonych. „Betonoza” nowych osiedli sprawia, że woda od razu spływa grawitacyjnie (spływ powierzchniowy), nie ma etapu zatrzymania wody przez roślinność, infiltracji.

Nasze działania powinny być nastawione na zwiększenie świadomości i wiedzy w zakresie niebezpieczeństw związanych z przejawami zmiany klimatu, co pozwoli nam korzystać z dostępnych narzędzi, a z drugiej w razie zagrożenia wsłuchiwanie się w alerty RCB, aby mieć czas na reakcję.

Jednym z największych ryzyk jest obarczona działalność rolnicza: susza, gradobicie, powodzie. Raporty nt. zmian klimatu i działań adaptacyjnych zawierają informacje dla rolników, jak przystosować się do nowych okoliczności. Trzeba przyznać, że wielu rolników ma ogromną wiedzę na temat swojej działalności oraz przystosowywaniu jej do zmian w środowisku.

 

Całość wywiady przeprowadzonego z klimatologiem dr Michałem Maroszem i Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przez Fundację Polska z Natury można przeczytać TUTAJ

źródło: PAP Media Room
fot. 123rf
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ