EY: zbliżamy się do progu akceptowalności społecznej w zakresie cen usług wodno-kanalizacyjnych
Jak wynika z raportu firmy doradczej EY Polacy wydają średnio około 2,1 % swojego dochodu rozporządzalnego na zaopatrzenie w wodę i odprowadzenie ścieków, co już jest blisko granicy akceptowalności społecznej. Jest to też jeden z najwyższych wskaźników w Europie i nic nie wskazuje na to, że będzie on w najbliższych latach spadał. Problemem jest także zróżnicowanie cen.
W skali kraju różnice w cenach usług wodociągowo – kanalizacyjnych w Polsce sięgają ponad 1700%, a w ramach jednego tylko województwa mogą wynosić nawet blisko 950%. Dla porównania ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w kraju różnią się o ok. 8%. Z uwagi na wysokość opłat, część gmin dopłaca mieszkańcom do rachunków za wodę i ścieki. W kolejnych latach i tak drogie już usługi wodno-kanalizacyjne będą drożeć m.in. za sprawą kolejnych wydatków inwestycyjnych, wymagań odbiorców i spadającego zużycia wody.
- W ciągu ostatnich 14 lat odprowadzanie ścieków podrożało o 220%, a woda o 145%. W tym samym czasie w Unii Europejskiej ceny te wzrosły odpowiednio o 66 i 71%. W perspektywie kilku lat możemy się zbliżyć do progu akceptowalności społecznej w zakresie cen usług wodno-kanalizacyjnych, który zdaniem wielu ekspertów wynosi 3% - Andrzej Zienkiewicz z firmy doradczej EY.
źródło: EY
fot.: freeimages.com