Partner serwisu
15 września 2015

Zobacz o czym marzy Ryszard Langer

Kategoria: Ludzie wodociągów

Jakie jest największe marzenie prezesa zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji S.A. w Krakowie? Zdradza portalowi kierunekwodkan.pl Ryszard Langer.

Zobacz o czym marzy Ryszard Langer

Jak nie wodociągi, to co? Duża firma z branży elektromaszynowej. Kiedyś miałem okazję w takiej pracować, zajmowałbym się tam badaniami, rozwojem oraz wdrażaniem nowych produktów, ze skutkiem pozytywnym.

Postać, w którą chciałbym się wcielić? Kiedyś chciałem być kosmonautą, kierowcą Formuły 1, lub głównym łowczym u ważnego króla. Dziś mógłbym pracować przy projekcie: Centrum Doskonałości Woda, który przybliżałby i pozwalałby na zrozumienie, skąd się bierze woda.

Lubię spędzać czas... spacerując po krakowskim Rynku albo po uliczkach wokoło. Oglądam ludzi, mogę usiąść w ogródku, wypić kawę, kogoś spotkać. Moim ulubionym miejscem jest ul. Świętego Jana. Tam kiedyś mieściła się kultowa kawiarnia. Stare czasy…

Największe marzenie? Jest jedno. Zostawić wodociągi bardzo dobrze przygotowane do przyszłości.

Słowo, którego najczęściej nadużywam? Kompromis. Oczywiście oprócz przekleństw, których czasami używam (i płacę „karę” 2 zł).

W ludziach cenię? Innowacyjność i zdolność do podejmowania decyzji. Bo trzeba tu mieć i umiejętności, i wiedzę, i trzeba jeszcze umieć ponosić ryzyko własnego działania  i ewentualnych niepowodzeń.

Humor poprawiają mi? Sukcesy innych.

Do końca życia zapamiętam? Pewien profesor na Uniwersytecie Jagiellońskim powiedział mi kiedyś, że każdy dobry uczynek musi zostać ukarany. Obalić tę tezę jest niestety trudno.

Na co dzień nie potrafię się obejść bez? Bez samochodu.

Jeśli mógłbym cofnąć czas, to? Nie cofnąłbym, bo nie ma po co.

Cały wywiad z Ryszardem Langerem, prezesem zarządu MPWiK S.A. w Krakowie można przeczytać TUTAJ.

Fot.: BMP
 

 

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ