Nowa kanalizacja w Zagańsku
Gmina Zagnańsk ma nową kanalizację zbudowaną przez Wodociągi Kieleckie dzięki środkom unijnym. Większość nowych odbiorców podpisała już umowy na odbiór ścieków – do końca czerwca było to 84 proc. planu. Prace zaczęły się równo trzy lata temu, od uroczystego wbicia łopaty w Zachełmiu w lipcu 2013 roku.

Nowa kanalizacja powstała w ramach unijnego projektu Kompleksowej ochrony wód podziemnych aglomeracji kieleckiej. Do tej aglomeracji należy również gmina Zagnańsk. – Nie ma co ukrywać, że gdyby nie projekt unijny, takich gmin jak Zagnańsk jeszcze wiele lat nie byłoby stać na budowę tak dużej sieci kanalizacyjnej. Sprawa jest poważna, bo wylewanie ścieków do rowów i na pola zagraża środowisku naturalnemu, między innymi ujęciom wody. A przecież w Zagnańsku mamy ujęcie, które zaopatruje w wodę całą gminę i dodatkowo około 23 procent mieszkańców Kielc – mówi Henryk Milcarz, prezes Wodociągów Kieleckich.
Ujęcie w Zagnańsku ma 10 studni głębinowych, o głębokości od 87 do 150 metrów. Woda ma tak dobre właściwości, że mogą ją pić bezpośrednio z kranu, bez gotowania i filtrowania osoby w każdym wieku.
Postęp w budowie kanalizacji jest olbrzymi. Przed rozpoczęciem prac budowlanych, czyli jeszcze w 2013 roku, w gminie Zagnańsk tylko 33 proc. mieszkańców, czyli co trzecia osoba, mieszkało w domu z kanalizacją. Dziś jest to ponad 72 procent, czyli większość. Prace zaczęły się od uroczystego wbicia łopaty w Zachełmiu w lipcu 2013 roku, w którym wzięły udział przedszkolaki z plastikowymi łopatkami. Miały taki zapał, aż budowlańcy żartowali, że inwestycję trzeba było powierzyć tym dzieciakom. A potem już poszło. Kilometr po kilometrze, ulica po ulicy, wioska za wioską. W sumie powstało 59 km nowej kanalizacji. Ale to nie wszystko. Ponieważ gmina leży na terenie górzystym, a ścieki muszą trafiać do położonej nisko oczyszczalni, część z nich trzeba pompować. Konieczna więc była budowa aż 14 pompowni. To nowoczesne obiekty, przystosowane do ciągłej pracy. Podłączone są to Systemu Monitoringu i Sterowania siecią, dzięki czemu dyspozytorzy na monitorze komputerów widzą, czy pracują wszystkie pompy, czy jest zasilanie, czy nie przepełnia się zbiornik. Od razu można podjąć interwencję, czasami wystarczy zareagować za pomocą komputerowej myszy. Niebezpieczeństwo nieprzewidzianych awarii zostało ograniczone do minimum.
Właśnie trwa podpisywanie ostatnich umów z nowymi odbiorcami. To bardzo ważne, bo bez takich umów Wodociągi Kieleckie nie mogą się rozliczyć z Unią Europejską i otrzymać pełnego dofinansowania. Na koniec czerwca z 1311przygotowanych umów podpisano już 1103, czyli 85 procent.
Warto jeszcze wspomnieć, że sama kanalizacja i pompownie nie wystarczą, gdy nie ma odpowiedniej oczyszczalni. I tutaj Wodociągi Kieleckie wykazały się zapobiegliwością i dobrym planowaniem. W ramach kolejnego projektu unijnego (Rozwój gospodarki ściekowej w gminie Kielce i gminie Zagnańsk) zmodernizowano oczyszczalnię w Bartkowie i powiększono jej wydajność. Znaczna część nowych użytkowników kanalizacji odprowadza ścieki właśnie tam. Użytkowany od wielu lat obiekt wymagał modernizacji i rozbudowy, aby sprostać większym ilościom ścieków oraz zaostrzonym normom ochrony środowiska. Umowę na rozbudowę i modernizację oczyszczalni w Bartkowie podpisano we wrześniu 2013 r., inwestycję zakończono w lutym 2015 r. Przepustowość oczyszczalni w Bartkowie wzrosła prawie dwukrotnie, z 1000 do 1700 metrów sześciennych na dobę. Osady wywożone są do działającej w Sitkówce Stacji Termicznej Utylizacji Osadów Ściekowych, również należącej do Wodociągów Kieleckich. Oczyszczalnia osiągnęła wyniki zgodne z polskimi i europejskimi normami ochrony środowiska.
Budowa kanalizacji ma również jeszcze jeden aspekt. – Należy pamiętać, że liczą się nie tylko nowe domy podłączone do kanalizacji. To również uzbrojenie terenu, a więc wzrost wartości wszystkich działek i ich atrakcyjności dla inwestorów lub osób poszukujących miejsca na nowy dom. Zyskuje więc cała gmina, nie tylko nowi odbiorcy – zauważa prezes Henryk Milcarz. – Inwestycje te nie byłyby możliwe bez dobrej współpracy z władzami gminy – dodaje.
Projekt w liczbach
Całkowity koszt projektu Kompleksowej ochrony wód podziemnych aglomeracji kieleckiej to 196,8 mln zł (w tym wkład własny Wodociągów Kieleckich 91,7 mln zł). W Kielcach, Zagnańsku Masłowie i Sitkówce-Nowiny powstało w sumie 182 km nowej kanalizacji, 17 km nowego wodociągu i 37 pompowni. 9 km kanalizacji i 6 km wodociągu zostało zmodernizowanych.
Źródło i fot.: Wodociągi Kieleckie