Rozwiązaliśmy problem osadów
O etapach budowy Stacji Termicznej Utylizacji Osadów, korzyściach, jakie niesie dla Krakowa mówi Ryszard Langer, prezes zarządu - dyrektor naczelny Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Krakowie.
• To duży projekt. Jak przygotowywaliście się do realizacji budowy stacji utylizacji osadów?
Mamy doświadczenie odnośnie realizacji dużych projektów inwestycyjnych, jednak duży stopień skomplikowania technologicznego spalarni spowodował konieczność zasięgnięcia opinii i konsultacji także poza granicami naszego kraju. Ogromną pracę konsultacyjną wykonaliśmy także z krakowskimi uczelniami wyższymi – na tak dużym obiekcie należało zastosować najlepsze dostępne techniki i technologie, wzory organizacyjne i nie można było uprawiać eksperymentów.
• Taka inwestycja pociąga za sobą bardzo duże koszty. Skąd pozyskaliście fundusze?
W 2004 r. MPWiK złożył wniosek do Komisji Europejskiej o wykorzystanie pieniędzy pozostałych po przetargach w ramach Projektu „Oczyszczalnia Ścieków Płaszów II w Krakowie”. Komisja Europejska pozytywnie oceniła propozycję i część dotacji z Funduszu Spójności przeznaczyła między innymi na budowę Stacji Termicznej Utylizacji Osadów.
Oprócz pieniędzy pozyskanych z Funduszu Spójności i środków własnych zaciągnęliśmy kredyt z Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
• Zgromadziliście środki. Zatem kolejnym problemem było: jak do tego wszystkiego przekonać mieszkańców?
MPWiK S.A. na wszystkich etapach realizacji projektu „Oczyszczalnia Ścieków Płaszów II w Krakowie” prowadził wśród społeczeństwa działania mające na celu upowszechnienie informacji o podejmowanych inwestycjach. Również w związku z budową Stacji Termicznej Utylizacji Osadów (STUO), co jest wymogiem przepisów UE i wytycznych Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.
Organizowaliśmy konferencje prasowe, na terenie miasta spółka prowadziła również akcje dotycząceochrony środowiska, w ramach których rozdawała ulotki i broszury. Ponadto projekt prezentowany był na licznych spotkaniach, seminariach i konferencjach (np. EkoVis), w których uczestniczyły różne grupy społeczne, między innymi: samorządowcy, przedstawiciele instytucji publicznych, przedsiębiorcy, studenci, potencjalni beneficjenci.
W zakresie prowadzenia tej aktywnej kampanii, upowszechniającej informację o projekcie, ukazało się ogółem 130 artykułów prasowych w 23 tytułach o zasięgu krajowym, regionalnym i lokalnym.
• Informowanie mieszkańców jest konieczne, bo bardzo często słowo
„spalarnia” kojarzy się z trucicielem środowiska. Jaki wpływ na otoczenie ma wasz zakład?
Nie ma mowy o negatywnym wpływie. Zastosowane technologie, zwłaszcza oczyszczania gazów odlotowych, są w pełni bezpieczne dla środowiska. I co najważniejsze – spełniają swoją funkcję, a mianowicie zmniejszają o około 90% ilość odpadów poprocesowych generowanych w trakcie oczyszczania ścieków.
• Jaka technologia pozwala na osiągnięcie tych wyników?
Proces termicznej utylizacji osadu Pyrofluid bazuje na utrzymywaniu materiału inertnego, u nas piasku, w stanie zawieszenia w reaktorze termicznym. Zawieszone złoże działa jak wrząca ciecz rozpostarta na poziomej płaszczyźnie. Takie warunki zapewniają dobry obieg powietrza w procesie, wymieszanie złoża i optymalny kontakt pomiędzy utylizowanym medium i powietrzem. Warunki te są idealne do termicznego przekształcania osadów ściekowych.
Technologia z zastosowaniem reaktorów fluidalnych znajduje powszechne zastosowanie na świecie w utylizacji odpadów homogenicznych, w tym osadów ściekowych. W Małopolsce jesteśmy pierwszym miastem wykorzystującym jej zalety.
• Czy w omawianej technologii wdrożyliście jakieś innowacyjne, nowatorskie
rozwiązania?
W przypadku użytkowej instalacji trudno mówić o unikatowych rozwiązaniach technologicznych. Potrzebna nam była instalacja sprawdzona i pewna do prowadzenia procesu termicznej utylizacji w oparciu o najnowsze dostępne techniki. Taka też jest nasza spalarnia. Należy jednak dodać, że jest ona wyposażona w nowatorską instalację do wymywania frakcji rozpuszczalnych z pozostałości po chemicznym oczyszczaniu spalin. Posiada również system dezo-doryzacji i izolowanego obszaru dostarczania oraz magazynowania osadu w celu wyeliminowania uciążliwego odoru, jaki towarzyszy osadom ściekowym.
• Co będziecie robić z produktami ubocznymi powstającymi po termicznej utylizacji?
Pozostałościami po procesie spalania są popioły i tzw. odpad rezydentny. Jest to mniej więcej 10% ogólnej sumy przyjętego osadu. Popiół jest odpadem klasyfikowanym jako inny niż niebezpieczny i wywożony przez specjalistyczną firmę poza instalację do dalszej przeróbki. Oczywiście po przeprowadzeniu stosowanych prób może być używany do celów związanych z odbudową dróg. W przypadku odpadu rezydentnego podlega on u nas procesowi tzw. wymywania, znacznie zmniejszającemu ilości odpadu. Wiadomo, że najwygodniej użyć ten odpad z powrotem, ale jeżeli próba na wymywanie wykaże, że może być szkodliwy dla otoczenia i przekracza NDS, czyli tzw. wartości dopuszczalne, będziemy go deponować na składowiskach odpadów niebezpiecznych. Oczywiście to element przejściowy do momentu, kiedy nie znajdziemy rozwiązania, które byłoby do przyjęcia dla środowiska. W sytuacji, kiedy okaże się, że śladowe ilości metali ciężkich są wymywane z odpadu, pozostały surowiec zostanie poddany specjalistycznej przeróbce, którego końcowym efektem będą betonowe bloczki.
• Co do tej pory działo się z osadami?
Gospodarka osadowa to ciężki problem, który przynosił nam wiele wstydu. Bardzo długo mieliśmy osad nieodwodniony. Potem proces na oczyszczalni sprowadzał się tylko do oczyszczania mechanicznego – bez odwodnienia osad był pompowany do stawów obok o powierzchni 18 ha. Na pewnym etapie zarządzenie ministra środowiska zmusiło nas do ich zamknięcia. Stąd osad był wywożony zgodnie ze wszystkimi warunkami formalnymi do przeróbki w celu rekultywacji hałd pogórniczych.
Sytuacja związana z gospodarką osadową dokładnie precyzuje zarówno to, że osad powinien pozostać tam, gdzie został wyprodukowany oraz że jego zastosowanie rolnicze jest mocno uwarunkowane zawartością metali ciężkich.
• Jakie działania będziecie podejmować wobec lagun osadowych?
Projekt współfinansowany przez Fundusz Spójności obejmował rozbudowę i modernizację oczyszczalni ścieków, budowę stacji termicznej utylizacji osadów, jak również rekultywację lagun. Zrekultywowane technicznie zostało 18,5 ha obszaru, który aktualnie stanowi zieleń oddzielająca oczyszczalnię ścieków od osiedli mieszkaniowych zlokalizowanych na południu Krakowa. Teren ten pozostanie obszarem zieleni służącym mieszkańcom w celach rekreacyjnych.
Rozmawiali: Angelika Gajewska i Andrzej Igras
Wywiad został opublikowany w magazynie "Ochrona Środowiska" nr 6/2010, 1/2011