Japońskie włazy kanalizacyjne jak dzieła sztuki
Mogłoby się wydawać, że włazy kanalizacyjne są mało znaczącym detalem miast. Jednak nie w Japonii, gdzie dużą uwagę przykłada się do ich wyglądu. Turystów zawsze zaskakuje odkrywanie artystycznie zaprojektowanych włazów kanalizacyjnych. Spacerując ulicami miast i wsi można zobaczyć na chodnikach prawdziwą galerię sztuki. Rzadki widok jest specyfiką Japonii.
Chodzenie ze wzrokiem utkwionym w chodniku chyba w żadnym kraju na świecie nie jest tak interesujące, jak w Japonii. Tutaj niemal każda z 1780 magistratur (najmniejsza z trzech jednostek administracyjnych) ma swoje własne, unikatowe wzory pokryw na studzienki - łączy je tylko okrągły lub, rzadko spotykany, prostokątny kształt i sposób wykonania.
Sieci kanalizacyjne istniały w Japonii od dawna. Sztuka włazów została jednak wprowadzona nieco później, gdy zaczęto budować nowoczesne sieci o większej ilości punktów dostępu.
Od hydrantów do włazów
Włazy kanalizacyjne nie były tak niezwykłe dopóki w 1980 roku japoński rząd nie podjął decyzję o skanalizowaniu wszystkich terenów (również wiejskich) i likwidacji hydrantów naziemnych w celu powiększenia chodników, ulic i ułatwienia poruszania się. Przeprowadzono ogólnokrajową standaryzację systemów kanalizacyjnych. Spowodowało to gorący opór, dopóki nie wymyślono, że każde miasto będzie miało zindywidualizowane i personalizowane włazy kanałowe w celu promocji miast.
Galeria Japońskie włazy kanalizacyjne jak dzieła sztuki
Cały artykuł i galerię zobaczysz [tutaj].
źródło i fot.: http://www.igwp.org.pl
