W Łodzi odnaleziono fragment ukrytego pod ziemią koryta rzeki
Odnaleziony fragment ukrytego pod ziemią koryta rzeki przebiega przez prywatne posesje. Widać ją wyraźnie na ulicy Pomorskiej przy Browarze Łódzkim oraz na ulicy Sterlinga przy szpitalu Rydygiera.
Odnaleziona struga płynęła przez średniowieczną wieś zwaną Łodzia, wpadała do Łódki przy skrzyżowaniu obecnych ulic Północnej z Kilińskiego. Od nazwy tej wsi pochodzi nazwa miasta. Na jej terenie powstały w 1863 roku zakłady Roberta Biedermanna oraz, równo 150 lat temu, browar Karola Anstadta. W czasach Ziemi Obiecanej struga została zamieniona w ściek i ukryta pod ziemią. Obecnie już nie płynie.
Jak podaje ZWiK w Łodzi wszystkie zagłębienia w ulicach miasta, to tak naprawdę doliny dawnych rzek i strumieni. Choć tymi dolinami nic już nie płynie, to podczas nawałnic zbiera się w nich deszczówka. Odprowadzana jest ona do podziemnych kanałów przez uliczne wpusty, o których stan dbają pracownicy spółki. Wpusty czyszczone są zarówno przed, jak i po ustaniu intensywnych opadów.
Komentarze