Wielofunkcyjny zbiornik retencyjny w poznańskim
W ciągu dwóch lat zakończy się budowa zbiornika Tulce, w gminie Kleszczewo, w powiecie poznańskim. Zbiornik powstanie poprzez spiętrzenie wody w rzece wskutek wybudowania ziemnej zapory czołowej, usytuowanej w sąsiedztwie rzeki Męciny, około 70 m powyżej drogi Tulce–Środa. To ostatni etap realizacji inwestycji. Przedsięwzięcie jest również szansą na rozwój gminy.
Cały obszar charakteryzują niskie wartości odpływu, wynikające z niedoboru opadów i słabo przepuszczalnego podłoża, niemal całkowicie odlesionego.
- Dla naszego resortu to inwestycja strategiczna, omawiana przez nas już w KE – tłumaczy Marek Gróbarczyk, Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Wniosek, zgłoszony do Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego, otrzymał akceptację. Budowa zbiornika Tulce została również wpisana do Programu Rozwoju Retencji, który ma zapobiegać skutkom suszy w rolnictwie.
- Już nastąpiło wydzielenie terenów pod budowę, co nie było łatwym zadaniem, gdyż ziemia miała wielu właścicieli - informuje Krzysztof Woś, zastępca prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Priorytetowym celem powstającego zbiornika o pojemności retencyjnej 242 000,00m³ będzie magazynowanie 66 800,00 m³ objętości wody dla nawodnień rolniczych, w tym do nawodnień użytków zielonych.
Problem stepowienia gleb ma w Wielkopolsce szczególne znaczenie. Warto dodać, że w obszarze planowanej inwestycji występują najniższe w Polsce opady roczne - poniżej 550 mm.
- Dlatego każde przedsięwzięcie, które przyczyni się do rozwoju naszego rolnictwa, niezwykle nas cieszy – przekonuje Zbigniew Hoffmann, Wojewoda Wielkopolski. Lokalne władze przede wszystkim zwracają uwagę na wzrost bezpieczeństwa w terenie, zwłaszcza w kontekście ochrony przeciwpowodziowej.
W Tulcach panują doskonałe warunki dla rolnictwa. Na całym jej terenie występują gleby bardzo dobrej jakości. A magazynowanie wody sprzyja podlewaniu upraw.
- Zbiornik wodny być może zmieni mikroklimat i w rejonie pojawią się intensywniejsze opady deszczu – planuje Bogdan Kemnitz, wójt gminy Kleszczewo. Ma nadzieję, że gmina i jej mieszkańcy zyskają oczekiwany teren turystyczno-rekreacyjny.
Komentarze