Partner serwisu
Gorący temat
19 sierpnia 2020

Pada deszcz i co dalej?

Kategoria: Artykuły z czasopisma

Na temat retencjonowania powiedziano już prawie wszystko. Wiemy, że to potrzebne i możliwe, że opłaca się. Deszczówkę „zbierają” miasta i miasteczka, duże osiedla i małe domki. Utworzono specjalne fundusze, spodziewamy się dotacji. Politycy dali już stosowne „błogosławieństwa”. Zatem – jest nie za dobrze, ale będzie wspaniale. Czy na pewno?

Pada deszcz i co dalej?

Parująca woda unosi się w powietrzu. Potem wraca do nas w postaci deszczu lub śniegu. Jest to więc jedyne źródło wody, w sensie netto. W fachowej literaturze znajdziemy szczegółowe wyliczenia dotyczące zasobów wody w Polsce i w świecie. W odniesieniu do opadów deszczu i samej deszczówki ważnych jest kilka prostych spostrzeżeń:

  • Deszcz pada w sposób „niejednorodny”, tzn. raz jest go więcej, a nawet za dużo, raz jest go mniej, a nawet bardzo mało.
  • Opady deszczu mają charakter lokalny – nawet na obszarze jednego dużego miasta, np. Krakowa, średnioroczna ilość opadów może być na prawym brzegu Wisły o kilkadziesiąt procent różna od ilości na brzegu lewym.
  • Większość opadów wsiąka w tereny nieutwardzone i zapełnia zbiorniki wodne, np. zbiornik w Goczałkowicach pochłania rocznie dobrze ponad 20 milionów m3 deszczówki, która potem zasila nasze sieci wodociągowe.
  • Gwałtowne, krótkotrwałe opady powodują z reguły więcej szkód niż pożytku, co uzależnione jest od charakteru zlewni i potencjału przewodów kanalizacyjnych; zjawiska tego typu są trudne do precyzyjnego opisu i nie pomogą tutaj żadne modele hydrauliczne.
  • Deszczówka w sieci kanalizacyjnej uważana jest „za straconą” z punktu widzenia retencjonowania, choć w wielu przypadkach stanowi miarę ochrony przeciwpowodziowej.
  • Krótkotrwałe zatrzymanie wód opadowych (nazwane też przetrzymaniem) z punktu widzenia retencji środowiskowej nie ma praktycznie znaczenia, spłaszcza to jedynie krzywą odpływu do sieci.
  • W miarę długotrwałe zatrzymanie deszczówki, np. w oczku wodnym lub muldach chłonnych, ma walor krajobrazowy i „lekko środowiskowy” (parowanie, utrzymanie wilgotności w ziemi); może mieć większe znaczenie w przypadku bieżącego wykorzystania tej zgromadzonej wody do podlewania terenów zielonych.
  • Retencjonowanie wody opadowej w wielkich zbiornikach dzieje się niejako automatycznie, dzięki czemu zmniejsza falę powodziową i oczywiście zwiększa zasoby wody przeznaczonej do zaopatrzenia, co ma istotne znaczenie w przypadku długotrwałych okresów suszy.
  • Retencja korytowa, stosunkowo nowy pomysł w naszym kraju w ramach Programu Rozwoju Retencji, może mieć istotne znaczenie dla rolnictwa.
  • W wielu miastach tzw. powodzie wewnętrzne, tj. spowodowane przez opady deszczu a nie przez falę powodziową niesioną przez rzekę, wywierają skutki poważniejsze od spowodowanych przez wylanie rzek.

Zagadnienia formalno-prawne

Od niedawna wody opadowe i roztopowe (niemal) utraciły status ścieków. Odprowadzenie tych wód związane jest z korzystaniem z usług wodnych i ponoszeniem odpowiednich opłat stałych i zmiennych. „Zabranie” środowisku terenów, w które wchłaniała się deszczówka, traktowane jest jako zmniejszenie retencji i także wiąże się z koniecznością poniesienia odpowiednich opłat. Im więcej wody opadowej retencjonujemy, tym niższe ponosimy opłaty za odprowadzanie deszczówki do systemów kanalizacyjnych – kilkuletnie doświadczenia przekonują, że czynnik ten ma zdecydowanie za małe oddziaływanie ekonomiczne.

Korzystanie z systemów kanalizacji deszczowej albo odprowadzanie wód opadowych do kanalizacji ogólnospławnej wiąże się z opłatami na rzecz właściciela sieci kanalizacyjnej. Opłaty takie wprowadzono w  przeszło 200 miastach w  Polsce. Prawie każde odprowadzanie wód opadowych do środowiska wymaga pozwolenia wodnoprawnego i pod tym względem sytuacja w  naszym kraju jest coraz bardziej uporządkowana. Alternatywę dla odprowadzania wód opadowych do systemów kanalizacyjnych i ponoszenia opłat (w niektórych miastach) stanowi ich zagospodarowanie na własnym terenie. Skala takiego pozytywnego zjawiska nie jest znana.

Wody opadowe odprowadzane z terenów przemysłowych lub z pasów dróg powinny być podczyszczane, gdyż praktycznie i technologicznie rzecz biorąc są one „ściekami przemysłowymi”, co rodzi sporo różnorodnych problemów, również natury ekonomicznej i formalno-prawnej.

Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ