Inicjatywa dla ochrony Odry
Od katastrofy ekologicznej spowodowanej zatruciem Odry minęło kilka miesięcy, niestety sytuacja na rzece nie uległa znaczącej poprawie. Od kolejnej tragedii ratuje nas tylko zimna pora roku. Wyższy poziom wody w rzece i niższa temperatura hamują zakwit nadal występujących w wodach Odry i Kanału Gliwickiego złotych alg. Z zaniepokojeniem czekamy na wiosnę, bo zasolenie Odry nadal jest bardzo wysokie. Złote algi wciąż są liczne a wraz ze wzrostem temperatury rośnie ryzyko ich ponownego namnożenia i uwolnienia prymnezyny – śmiertelnej trucizny dla ryb i mięczaków. Niestety na horyzoncie nie widać przejrzystego oraz skutecznego planu naprawy sytuacji, a do rzeki w majestacie prawa nadal zrzucane są ścieki i wody dołowe z kopalni.
8 lutego we Wrocławiu spotkały się organizacje z międzynarodowej koalicji ,,Czas na Odrę” i z koalicji ,,Ratujmy Rzeki” zaniepokojone sytuacją Odry, w celu wymiany informacji i uzgodnienia wspólnych inicjatyw. Chcemy by rządy wreszcie wzięły się za realne działania, zmierzające do redukcji zasolenia, mikroplastiku i innych zanieczyszczeń w Odrze.
Dalsza regulacja nie tylko wpłynie negatywnie na tempo odzyskiwania przez Odrę jej różnorodności biologicznej, ale osłabi też zdolność rzeki do samooczyszczania się. Niesie to ze sobą ryzyko jeszcze większych katastrof niż ta z sierpnia zeszłego roku. – mówi Dorota Chmielowiec-Tyszko z Koalicji Czas na Odrę.
Zrobimy wszystko, żeby temu przeciwdziałać. Pracujemy nad własnym planem uzdrowienia rzeki i zapraszamy do współpracy rządy wszystkich nadodrzańskich krajów: Niemiec, Polski i Czech.
Koalicja Czas na Odrę
Koalicja Ratujmy Rzeki
Komentarze