Partner serwisu
11 kwietnia 2025

Leśna retencja ma być ratunkiem dla poznańskich lasów

Kategoria: Aktualności

Nawadnianie lasów wodami opadowymi z kanalizacji deszczowej – to założenie realizowanego w Poznaniu projektu leśnej retencji. To sprawdzone, precyzyjnie projektowane i planowane w wieloletniej perspektywie działanie, wychodzące naprzeciw postępującym zmianom klimatu. Przedsięwzięcie jest realizowanie dzięki współpracy miejskich spółek Aquanet i Aquanet Retencja z Zakładem Lasów Poznańskich oraz Lasami Państwowymi.

Leśna retencja ma być ratunkiem dla poznańskich lasów

Lasy pokrywają ponad 15 proc. powierzchni Poznania i są jednym z najcenniejszych zasobów przyrodniczych miasta. Niestety, ostatnie lata niosące ze sobą podwyższone temperatury, dłuższe okresy parowania i niemożliwe do wchłonięcia przez podłoże opady nawalne, w glebie jest coraz mniej wody. Cierpi na tym cały leśny ekosystem, co najdobitniej pokazuje rosnąca liczba obumierających drzew.

- Postępująca urbanizacja potęguje ten efekt, dlatego musimy mądrze przeciwdziałać efektom zmian klimatu - podkreśla Natalia Weremczuk, z-ca prezydenta Poznania. - Realizowany w Poznaniu projekt retencji w lasach stanowi świetny przykład długofalowego, strategicznego myślenia o adaptacji do nowej rzeczywistości. Najważniejsze jest to, że mówimy o rozwiązaniu, które działa, dzięki niemu uratowaliśmy bezcenny dla miasta rezerwat przyrody Żurawiniec – dodaje.

Ulokowany na północy miasta rezerwat ulegał degradacji z powodu obniżania się poziomu wód gruntowych. Dzięki zaangażowaniu leśników, naukowców Uniwersytetu im. Adam Mickiewicza, lokalnej społeczności, urzędników i grona specjalistów teren przeszedł rewitalizację. Do rezerwatu, po wstępnym oczyszczeniu, przerzucono wodę z kanalizacji deszczowej.

- Dziś nie mamy wątpliwości, że ta operacja zakończyła się sukcesem. Dlatego już w 2022 r. przyjęliśmy zasady współpracy, żeby rozwijać ten projekt. Za budowę tzw. ujęć wody deszczowej odpowiedzialny jest Aquanet, za rozprowadzenie wody na terenie leśnym – ZLP, całość przedsięwzięcia koordynuje natomiast Aquanet Retencja – wyjaśnia wiceprezes Aquanetu Anna Graczyk.

Pilotażowe inwestycje powstaną na Podolanach i w Lesie Piątkowskim. Niebawem rozpocznie się przetarg na zaprojektowanie rozwiązań, a realizacja jest planowana do 2028 r. W rejonie ul. Marciniaka wody opadowe zostaną przerzucone z rowu Wierzbak do istniejącego obniżenia terenu, na którym do dziś widać jego historyczny przebieg. Z kolei przy realizacji inwestycji w Lesie Piątkowskim wykorzystane będą wody opadowe z kanalizacji deszczowej w ul. Umultowskiej. Projekt zakłada podczyszczanie wód opadowych, możliwość odcięcia systemów w zimie z powodu zasolenia, minimalną ingerencję w strukturę lasu oraz wykorzystanie naturalnego ukształtowania terenu do tworzenia obszarów infiltracji, czyli przesiąkania wód do gruntu.

- Kierujemy wody opadowe z terenów uszczelnionych na leśne, która działają jak naturalna gąbka – mówi prezes spółki Aquanet Retencja Hanna Madajczyk. – Co zyskujemy? Poprawę warunków wegetacji w okresach suszy, podniesienie poziomu wód gruntowych, ale także odciążenie sieci kanalizacji deszczowej i rowów, co znacznie poprawia nasze bezpieczeństwo, a docelowo pozwala też zoptymalizować koszty gospodarowania wodą – wylicza.

Już dziś przygotowywany jest grunt do kolejnych inwestycji, by po przeprowadzeniu pilotażu płynnie przejść do realizacji kolejnych zadań. W ostatnich tygodniach Aquanet podpisał umowy z wykonawcami koncepcji dla kolejnych siedmiu lokalizacji:

  • w rejonie ul. Beskidzkiej, [L1],
  • w rejonie ul. Żarnowieckiej, przy jeziorze Rusałka, [L2],
  • na terenie Strzeszyna, [L3],
  • w rejonie Leśnych Skrzatów i Lasu Marcelińskiego [L4],
  • przy ul. Gdyńskiej [L5],
  • przy pętli tramwajowej na Miłostowie [L6],
  • na rowie Darzynka przy ul. Borówki. [L7].

W znakomitej większości są to tereny poznańskich lasów komunalnych. We współpracę zaangażują się też lokalne nadleśnictwa.

– Pamiętajmy, że lasy komunalne i państwowe w wielu miejscach ze sobą sąsiadują, a woda nie zna granic. Współdziałanie jest całkowicie naturalne i już przynosi wymierne korzyści środowiskowe – uważa Łukasz Polakowski, dyrektor Zakładu Lasów Poznańskich. – Taka współpraca będzie nieodzowna choćby przy wdrażaniu leśnej retencji na rowie Darzynka – dodaje.

Blisko 60 proc. areału lasów w Poznaniu stanowi samorządową własność komunalną kolejne 30 proc. to lasy państwowe, a pozostałe 10 proc. należy do innych podmiotów, głównie prywatnych. Wszystkie te tereny są w równym stopniu narażone na skutki zmian klimatu, a rozwój projektu leśnej retencji może znacząco pomóc w adaptacji do coraz trudniejszych warunków.

źródło: Urząd Miasta Poznania
fot. Urząd Miasta Poznania
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ