Oczyszczalnia ścieków w Henrykowie wymaga modernizacji
– Rocznie wydajemy około 800.000 złotych na zakup energii elektrycznej potrzebnej do działalności oczyszczalni – podkreśla Rafał Zalesiński, prezes MPWiK w Lesznie. – Jeśli odzyskamy biogaz, koszty te znacznie ograniczymy – dodaje.
W lipcu w MPWiK powołano zespół projektowy ds. modernizacji i rozwoju Oczyszczalni Ścieków w Henrykowie. W jego skład wchodzą pracownicy spółki, specjaliści od technologii produkcji, energetyki, automatyzacji, informatyzacji, inwestycji, finansów, pozyskiwania środków zewnętrznych i prawa. Do czerwca 2016 roku mają przygotować koncepcję modernizacji oczyszczalni. Prace trwają. Przedstawiciele zespołu jeżdżą też oglądać podobne obiekty w kraju. Byli m.in. w Chorzowie, Głogowie, Sopocie czy Polanicy Zdroju.
Henrykowska oczyszczalnia jest coraz starsza, wymaga napraw i remontów. To także przemawiałoby za jej modernizacją.
Jeśli MPWiK zdecyduje się na pierwszy etap inwestycji, znacznie ograniczy ilość osadów. Jeśli także na drugi etap, wtedy nie będzie konieczna współpraca z firmą Zbigniewa Tarki.
Jeśli nie, a Zbigtar postawi planowane kompostownie w Szlichtyngowej, wtedy zamkniętymi samochodami będzie przewoził osady z Henrykowa do swojego zakładu i tam je przetwarzał, a potem wywoził na swoje pola.
– Może powinniśmy skorzystać z tej oferty i zamiast wydawać pieniądze na rozbudowę oczyszczalni inwestować w rozwój sieci wodno-kanalizacyjnej i zagospodarowanie wód odpadowych – proponował Piotr Więckowiak, radny PL18.
– Inwestujemy w sieci. Na ich rozbudowę i przebudowę w Lesznie wydamy w tym roku około 9 milionów złotych. Modernizacja oczyszczalni to ogromna inwestycja – podkreśla prezes Zalesiński. – Chcielibyśmy jednak skorzystać z pieniędzy unijnych i ją zmodernizować, bo za kilka lat może nie być już takich możliwości. Zostaną jedynie kredyty czy pożyczki, które trzeba będzie zwrócić – kończy.
Źródło: www.leszno.pl
Fot.: www.mpwik-leszno.pl