Czy idee, których używają szachowi mistrzowie można przełożyć na życie codzienne, a także na obszar związany z zarządzaniem firmą? Oczywiście, że tak. Wyjaśnił to w swoim wykładzie Michał Kanarkiewicz, mistrz i instruktor szachów. – Czym różni się strategia od taktyki? Strategia jest długofalowa, a taktyka jest jej elementem. Definicji strategii jest tyle, ilu autorów. Ja też stworzyłem swoją: uważam, że strategia to plan, który bezpośrednio ma nas doprowadzić do zrealizowania celu – zaznaczył Michał Kanarkiewicz, podkreślając, że nie trzeba mieć strategii, aby myśleć strategicznie, czego świetnie uczą szachy.

Wykład miał odpowiedzieć na dwa kluczowe pytania. Po pierwsze na to, co chcemy osiągnąć, czyli pytanie o strategię. Po drugie, jakie kroki trzeba wykonać, aby doszło do tego zwycięstwa. Pomostem do osiągnięcia odpowiedzi były przykłady z życia szachisty: zadania na szachownicy, analiza wydarzeń historycznych ze świata szachów i dyskusja na temat wykorzystania sztucznej inteligencji.

Jest nam łatwiej się skoncentrować i zmotywować, jeśli widzimy cel. To powoduje, że zadanie jest łatwiejsze do wykonania. Musimy skupić się na znalezieniu ostatniego ruchu, a wtedy zmniejszy się liczba kombinacji, które należy policzyć – podkreślił mistrz szachowy, podpowiadając cenną taktykę na przykładzie szachownicy.

Michał Kanarkiewicz podzielił się z uczestnikami spostrzeżeniami, jak zarządzać sobą i zadaniami w czasie, nt. wyznaczania priorytetów, konsekwencji oraz zachowania zimnej krwi w kryzysie. Spostrzeżenia te mogą być cenną poradą i stwarzają możliwość wdrożenia w przedsiębiorstwach dobrych praktyk.