Jak kiedyś wykrywano i usuwano awarie wodociągowe?
Dawniej, kiedy wystąpiła awaria, a na powierzchni terenu nie można było określić miejsca jej wystąpienia (bo np. woda zamiast płynąć z kranu wsiąkała w grunt), trzeba było rozkopywać teren i w ten sposób szukać uszkodzonego miejsca.
Obecnie, dzięki nowym technologiom i specjalistycznym urządzeniom, można także w terenie działać dokładnie i skutecznie. Ekipy dysponujące korelatorem bez problemu radzą sobie z lokalizacją miejsca awarii.
KOLERATOR służy do precyzyjnego określenia miejsca awarii na sieci wodociągowej, która wystąpiła pomiędzy dwoma punktami, np. między jedną zasuwą na sieci a drugą lub między zasuwą domową a wodomierzem itp. Dwa rozstawione nadajniki wysyłają impuls elektro-magnetyczny po przewodzie wodociągowym, a odbiornik analizuje sposób rozchodzenia się sygnału przy różnych częstotliwościach. Następnie na wykresie pokazuje prawdopodobne miejsce wystąpienia awarii. Dzięki temu można uniknąć niepotrzebnego rozkopywania terenu i prace prowadzić w wyznaczonym miejscu.
Komentarze