W oczyszczalni ścieków na Zawiszowie zainstalowano specjalny kogenerator, który wykorzystuje produkty uboczne procesu oczyszczania ścieków. - Nic się nie marnuje - wyjaśnia Jan Baranowski odpowiedzialny za instalację urządzenia.

- Rosną też oszczędności - mówi Jacek Sochacki, prezes Świdnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji - dodaje Beata Moskal Słaniewska - prezydent Świdnicy.  Na tym nie koniec bo nie marnuje się również ciepło, które jest produktem ubocznym w pracy generatora:

Oczyszczalnia Ścieków w Świdnicy zużywa 54% energii elektrycznej całej spółki wodociągowej. Dzięki instalacji nowego agregatu będzie można zaspokoić połowę zapotrzebowania oczyszczalni. To da oszczędności rzędu 330 tys zł rocznie. Inwestycja za niecały 1 mln zł zwróci się w ciągu 3 lat.

Urządzenie jest w stanie pracować bez przerwy i ma wydajność 124 kilowatów energii elektrycznej oraz 175 kW mocy cieplnej. Ta z kolei wspomaga dalsze procesy biologiczne realizowane w oczyszczalni.

To drugie takie urządzenie w świdnickiej oczyszczalni. Pierwsze o wiele mniejszej mocy zainstalowano 15 lat temu.