Oświadczenie Amiblu w sprawie awarii Czajki
O awarii kolektorów ściekowych pod Wisłą w sierpniu 2020 r. pisaliśmy już niejednokrotnie. W styczniu br. ukazała się ekspertyza Politechniki Krakowskiej, która jako przyczynę awarii wskazuje błąd w pierwotnym projekcie budowy układu przesyłowego polegający na braku zaprojektowania odpowiedniego drenażu.
Wczoraj w tej sprawie ukazało się oświedczenie Firmy Amiblu.
Poniżej można się zapoznać z jego oryginalną treścią.
Firma Amiblu po opublikowaniu 17.01.2022 raportu przez MPWiK Warszawa wezwała w piśmie przedprocesowym polską spółkę Uponor Infra do złożenia przeprosin i zaniechania dalszych działań naruszających prawnie chronione dobra Amiblu, powołując się na roszczenia z tytułu ochrony dóbr osobistych oraz domagając się zaniechania czynów nieuczciwej konkurencji. Podstawą wezwania są działania Uponor Infra polegające na rozpowszechnianiu informacji sugerujących, że to rzekoma wadliwość rur GRP, produkowanych przez Amiblu, mogła być przyczyną awarii Oczyszczalni Ścieków „Czajka” – czemu zaprzecza raport sporządzony na zlecenie MPWiK.
Zapowiadałem, że wszystkie działania narażające dobre imię Amiblu będą miały swoje konsekwencje. Nie można konkurować z innymi na rynku dyskredytując produkty innej firmy nie mając ku temu jednoznacznych dowodów. Pewne standardy obowiązują wszystkich - mówi Mariusz Maniara, prokurent Amiblu Poland, zarządzający sprzedażą na terenie Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Białorusi, Ukrainy i Rosji.
Naszym celem jest usunięcie wątpliwości co do rzeczywistych przyczyn awarii w Czajce. Dlatego zwróciliśmy się do Uponor Infra o złożenia stosownych oświadczeń w związku z opublikowanymi artykułami. Jeżeli Uponor Infra nie spełni dobrowolnie żądań objętych treścią wezwania przedprocesowego Amiblu zamierza wystąpić na drodze sądowej ze stosownymi roszczeniami z tytułu ochrony dóbr osobistych oraz żądając zaniechania czynu nieuczciwej konkurencji. To coś więcej niż ubieganie się o sprawiedliwość. Przyszłością polskiego przemysłu są kompozyty. Kwestionowane przez Amiblu zachowania Uponor Infra podważają zaufanie do tego typu technologii materiałowej, co mogło uderzyć w wiele branż. Raport Politechniki Krakowskiej to doskonała okazja, by dotrzeć do społeczeństwa z przekazem, że tworzywo sztuczne wzmocnione włóknem szklanym to bardzo efektywna opcja przy realizacji tak wysoko zaawansowanych inżynieryjnie przedsięwzięć jak Czajka. Chcemy rozwiać wątpliwości co do GRP potencjalnych zleceniodawców, na czele z miastem stołecznym Warszawa - podkreślił Prezes Zarządu Amiblu Polska Mariusz Grelewicz.
Wezwanie wystosowane przez prawników reprezentujących spółkę Amiblu jest związane z opublikowaniem artykułów autorstwa osób związanych z Uponor Infra, które sugerują, że przyczyną awarii rurociągu przesyłowego do Zakładu Oczyszczalni Ścieków Czajka, do której doszło pod koniec sierpnia 2020 r., mogła być rzekoma wadliwość rur GRP. Uponor jest producentem konkurencyjnych w stosunku do Amiblu rur PEHD.[1] Według treści wezwania artykuły tam wymienione wprowadzić w błąd uczestników rynku co do tego, że przyczyną awarii była wadliwość towarów Amiblu. Zaprzecza temu jednak konkluzja zespołu ekspertów z Politechniki Krakowskiej (powołanego przez Prezydenta m.st. Warszawy Rafała Trzaskowskiego), zgodnie z którą przyczyną awarii rurociągu w oczyszczalni ścieków „Czajka” w lipcu 2020 r. był błąd w pierwotnym projekcie budowy układu przesyłowego.
Swoje wyroby poddajemy cyklicznym badaniom, przeprowadzanym zarówno przez nasz wewnętrzny dział kontroli jakości, jak i przez zewnętrznych audytorów i zewnętrzne laboratoria badawcze. Wiedzieliśmy więc ponad wszelką wątpliwość, że dostarczone dla tego projektu rury ciśnieniowe GRP cechują nawet wyższe parametry wytrzymałościowe niż zakładane w specyfice zamówienia - podkreślił Mariusz Maniara. - Gdyby było inaczej, nie wykorzystywano by ich w niemal wszystkich elektrowniach atomowych na świecie i we wszystkich elektrowniach w Polsce. Inny przykład zastosowania kompozytów to Boeingi i bolidy F1, których najbardziej newralgiczne elementy produkowane są z żywic epoksydowych. Obecnie w Polsce na szczęście bardzo często stosowane są te rozwiązania bo przede wszystkim są długowieczne. W trakcie testów okazało się, że taki rurociąg jest w stanie przetrwać nawet 150 lat.
Komentarze