Dyspozytornia jest w wodociągach ważnym miejscem. Przez klientów kojarzona jest głównie ze zgłaszaniem awarii. Jednak na tym nie koniec. Dyspozytorzy obsługują system monitrujący wszystkie przepompownie ścieków. - Na przykład jeśli zatkałaby się pompa, to widzę, jak rośnie poziom ścieków. Trzeba wówczas podjąć decyzję o działaniu - mówi dyspozytor MPWiK Dariusz Huńka.

Zmiany na lepsze
Dotychczas podgląd zapewniało liczne grono kilku komputerów i małych monitorów. Aby usprawnić pracę spółka zakupiła dwa nowe monitory 42” i dwa o wielkości 22”. Są one połączone w zespoły. - Każdy z dwóch zestawów: duży + mały monitor pracuje wraz z komputerem. Pierwszy zespół obsługuje aplikację, dzięki której na dużym ekranie widoczna jest jest mapa z naniesionymi przepompowniami, a na małym wyświetlają się szczegóły dotyczace wybranej przepompowni. Drugi zestaw to podgląd sytuacji na "Grubej Kaśce" oraz obrazy z kamer - wyjaśnia Tomasz Dudek z działu technicznego. To nowoczesne rozwiązanie, które zapewnia przejrzystość oraz czytelność przedstawionych danych. - Tutaj widzimy mapę i ikonki oznaczające przepompownie. Te zielone trójkaty pokazują, że popmy pracują prawidłowo, a ta czerwona ramka oznacza awarię. Brygada właśnie tam jedzie. O, słychać sygnał dźwiekowy! To oznacza otwarcie szafki sterowniczej. Już tam są! - relacjonuje Darek Huńka. Dzięki czytelnemu podglądowi można precyzyjnie i szybko zlokalizować problem, a następnie podjąć kolejne kroki. Aplikacja pozwala także na gromadzenie danych historycznych. Można na przykład sprawdzić, jaka była w danej sytuacji szybkość reakcji.

Źródło i fot.: MPWiK Leszno